Renowacja łożysk
Podwozia starszych modeli wagonów TT były wykonywane w całości z plastiku, włącznie z łożyskami zestawów kołowych. Konsekwencją takiego podejścia jest fakt, że nawet jeśli model jest zadbany, to jego używanie na makiecie powoduje nieubłagane zużywanie się plastikowych łożysk, stopniowe pogarszanie się właściwości jezdnych i zwiększanie oporów ruchu. Po dłuższym okresie użytkowania wspomniane łożyska wymagają więc renowacji, aby przywrócić modelowi jego pierwotne właściwości.
Metoda I – cyjanoakryl
W przypadku niewielkiego zużycia łożysk, kiedy nie doszło jeszcze do wyraźnego zdeformowania otworu, łożysko można zregenerować przy pomocy kleju cyjanoakrylowego. Musi to być jednak klej nadający się do uzupełniania ubytków oraz posiadający w swoim składzie opóźniacze, umożliwiające swobodne rozpłynięcie się kleju przed jego związaniem. Nie może to być więc pierwszy lepszy klej typu „kropelka”, lecz odpowiedni klej modelarski. Cechy te posiada np. klej „Bond” produkowany przez firmę Hobby Model, który najczęściej stosuję do swoich prac.
Renowację przeprowadzamy rozprowadzając cienką warstwę kleju po stożkowej ścianie piasty łożyska ze szczególnym uwzględnieniem miejsc mocniej wytartych. Jeśli stan łożyska będzie tego wymagał, czynność tę można powtórzyć. Efektem pracy powinien być okrągły, stożkowaty otwór o lekko zaokrąglonym dnie (menisk). Gdy klej już dobrze zwiąże, w dnie tego otworu nawiercamy wiertłem o średnicy 1mm niewielki otwór o głębokości 0,5mm. To będzie nowa piasta łożyska, dlatego otwór ten musi leżeć dokładnie w teoretycznej osi łożyska. Po tej czynności można już zamontować zestaw kołowy. Jeśli koła wykazują pewne opory ruchu, należy nieznacznie pogłębić otwory w łożyskach, jednak nie więcej niż na 1mm. Zdjęcie obok przedstawia łożysko zregenerowane powyższą metodą.
Zaletą opisanej metody jest jej nieinwazyjność. Można ją przeprowadzać wielokrotnie, bez obawy o zniszczenie modelu. Wadą jest fakt, że nie zabezpiecza modelu na stałe. Pomimo twardości kleju wyższej od twardości fabrycznego plastiku, klej też się wyciera i po czasie łożysko wymaga ponownej regeneracji.
Metoda II – metalowe wkładki
Drugą metodą, zapewniającą znacznie lepsze właściwości jezdne modelu oraz praktycznie zapobiegającą dalszemu zużywaniu się łożysk, jest wklejenie w miejsce zużytych piast specjalnych metalowych wkładek. Metoda ta jest jednak bardziej inwazyjna. Najlepiej więc stosować ją przy okazji przebudowy bądź przemalowywania modelu. Stosowane przeze mnie wkładki do łożysk to produkt Peho o nr kat. 201. Wkładki te, pokazane na zdjęciu obok, mają postać mosiężnych tulejek ze stożkowym otworem.
Renowację łożyska rozpoczynamy od rozwiercenia starej piasty. Do tego celu należy użyć wiertła 2mm, przy czym ja używam wiertła zeszlifowanego pod większym kątem niż normalne wiertła – uzyskany nim otwór lepiej pasuje do kształtu wkładki. Głębokość otworu powinna być taka, aby cała wkładka schowała się w korpus podwozia. Głębokość nawierceń dobrze jest korygować doświadczalnie, gdyż po wklejeniu wkładek nie ma już możliwości dokonania poprawek. Gdy model złożony „na sucho” jeździ już swobodnie i bez oporów, wystarczy wyjąć zestawy kołowe a wkładki unieruchomić zapuszczając szczelinę wokół nich klejem cyjanoakrylowym. Na koniec warto przeszlifować powierzchnię korpusu wraz z wkładką, aby nie pozostały jakieś nierówności utrudniające wkładanie i wyciąganie zestawów kołowych.