Wpisy z kategorii ″Techniczno-gospodarcze″

  • Wagony techniczno-gospodarcze – galeria (3)

    To już ostatnia porcja zdjęć wagonów ze składu pociągu techniczno-gospodarczego.

    Model wagonu-magazynu, wykonanego na bazie przedwojennego wagonu krytego G02:

    Model niskoburtowej węglarki ze składu techniczo-gospodarczego, wykonanego na bazie modelu wagonu nieokreślonego typu:

  • Wagony techniczno-gospodarcze – galeria (2)

    Poniżej przedstawiam kolejny z wagonów techniczno-gospodarczych w moim składzie.

    Tym razem jest to wagon warsztatowy wykonany na bazie starego modelu wagonu bagażowego pruskiej budowy:

  • Wagony techniczno-gospodarcze – galeria (1)

    Budowa składu wagonów techniczno-gospodarczych dobiegła końca.

    Tym samym przyszedł czas na zaprezentowanie galerii gotowych modeli. Poniżej przedstawiam pierwszy z wagonów – wagon techniczno-gospodarczy mieszkalno-jadalnia, tzw. „Lubań” na długim podwoziu:

    A poniżej galeria drugiego z modeli – wagonu techniczno-gospodarczego mieszkalnego, tzw. „Lubań” na krótkim podwoziu:

  • Wagony techniczno-gospodarcze – wykończenie

    Niezbędnym elementem wykończenia każdego modelu jest jego spatynowanie. Nawet wagony gospodarcze, choć głównie stoją na bocznicach, pokrywają się brudem, śladami korozji będącej efektem stania „pod chmurką”.

    Pudry i pigmentyOpisane wyżej efekty odtworzyłem za pomocą pudrów i pigmentów firm AMMO Mig oraz Agama (seria PATINATOR). Nazwy i numery użytych kolorów są widoczne na zdjęciu obok. W przypadku pudrów PATINATOR był to głównie puder w kolorze zielonym. Do nakładania pigmentów używałem pędzelków różnej wielkości oraz twardości.

    Do utrwalenia pigmentów użyłem po raz pierwszy specyfiku AMMO Mig PIGMENT FIXER. Jest to preparat wiążący na bazie rozpuszczalnika olejowego. Posiada on niewątpliwe zalety. Jest silnie penetrujący, więc już niewielka jego ilość wiąże pigment w całej jego objetości. Dodatkowo nie powoduje zmiany faktury powierzchni – mat pozostaje nadal matem, a satynowy połysk satynowym połyskiem. Jedyną wadą okazało się widoczne przyciemnienie i wysycenie koloru pigmentów, pozostające nawet po całkowitym wyschnięciu fixer’a. Możliwe jednak, że przyczyną tego efektu było użycie wcześniej do zabezpieczenia kalek lakieru bezbarwnego, który był również olejny…

    Oszklone oknaOstatnim etapem wykończenia modeli było wykonanie imitacji szyb w oknach wagonów mieszkalnych typu „Lubań”. Ze względu na utrudniony dostęp do wnętrza modelu, szyby te wykonałem za pomocą specyfiku Clearfix Humbrol’a. Do jego nakładania posłużyła mi tekturka nieco szerszą niż szerokość szklonego okna. Umoczoną w lakierze tekturką dotykałem do górnej krawędzi framugi okna, a następnie przesuwałem tekturką w dół „naciągając” na okno błonkę imitującą szybę. W trakcie schnięcia specyfik potrafi lekko zmętnieć, ale po całkowitym wyschnięciu zmętnienie ustępuje. Wykonane tą metodą szyby są idealnie przeźroczyste, wręcz niewidoczne, ale przyjemnie „blikują” podczas oglądania modelu pod światło, co udało mi się zaprezentować na załączonym zdjęciu.

  • Wagony techniczno-gospodarcze – malowanie (2)

    Malowania ciąg dalszy… Tym razem pod aerograf trafiły wagon-magazyn oraz węglarka.

    Pomalowane wagony gospodarczeDo pomalowania obu wagonów użyłem tego samego zestawu farb, co w przypadku wagonów mieszkalnych. Z tą jednak różnicą, że podczas malowania węglarki celowo dodałem nieco więcej farby brązowej, a do malowania wagonu-magazynu użyłem mieszanki składającej się praktycznie tylko z farby zielonej i żółtej. Dzięki temu wagony nie są identyczne, choć osobiście spodziewałem się nieco większej różnicy koloru.

    Pewnym wyzwaniem okazało się dobranie odpowiedniego koloru wnętrza węglarki. Oryginalnie powinno to być stare zniszczone drewno. Ale z drugiej strony nie chciałem, aby wagon zbytnio odbiegał kolorem od modeli fabrycznych, które zwykle malowane są na kolor ciemno-szary. Ostatecznie zdecydowałem się więc na mieszaninę farb używanych wcześniej do nasączania drewnianych podłóg węglarek 9W.

    Po pomalowaniu wagonów przyszła pora na nałożenie oznaczeń. W tym przypadku kalki zostały położone przy użyciu klasycznej chemii do układania kalek. W zaledwie kilku miejscach musiałem użyć acetonu do lepszego „przyklejenia” kalki do podłoża. Dotyczyło to głównie głębszych szpar w deskowaniu wagonu-magazynu.

  • Wagony techniczno-gospodarcze – węglarka

    Kolejnym wagonem, który zostanie włączony do mojego przyszłego składu techniczno-gospodarczego, będzie węglarka niskoburtowa.

    Węglarka niskoburtowaW rzeczywistości wagony węglarki stosunkowo rzadko znajdowały zastosowanie w składach techniczo-gospodarczych. Częściej wykorzystywano w nich platformy, które służyły do przewozu maszyn i materiałów budowlanych. Jednak w tym przypadku chodziło mi o znalezienie zastosowania dla konkretnego modelu – fikcyjnej węglarki niskoburtowej BTTB, często spotykanej w zestawach „startowych”. Model ten, ze względu na swój brak realizmu, nie nadaje się do poważnych przeróbek, ale w składzie techniczno-gospodarczym z powodzeniem będzie mógł udawać jakiś stary wagon o unikalnym pochodzeniu lub po przebudowie.

    Użyty do przebudowy model był nieco zniszczony przez nieumiejętną próbę przemalowania. Podczas usuwania starej farby celowo pozostawiłem nieoczyszczone z farby miejsca. Liczę, że dzięki temu łatwiej będzie odtworzyć efekty zniszczeń i śladów wieloletniego użytkowania. Aby uprawdopodobnić istnienie podobnego wagonu w rzeczywistości, postanowiłem nieco urealnić jego konstrukcję. Prawdziwa węglarka o rozstawie osi jak w modelu prawdopodobnie przełamałaby się wpół pod ciężarem ładunku. Dlatego podwozie przerabianego modelu uzupełniłem o układ stężeń wzorowany na przedwojennych węglarkach typu Linz. Stężenia te wykonałem z trzech wygiętych odcinków struny stalowej 0,5mm, wpuszczonych w nawiercone w podwoziu otworki a następnie zlutowanych razem w miejscu łączenia.

    W ramach dalszych prac zmieniających wygląd modelu usunąłem mechanizm otwierania ścian czołowych, upodobniając w ten sposób wagon do węglarko-platformy. Natomiast w ramach uzupełnienia brakujących detali dorobiłem poręcze i stopnie manewrowych oraz przewody ciśnieniowe hamulca. Skróciłem też znacznie sprężynkę sprzęgu. Dzięki temu pomimo braku mechanizmu KKS odległość między wagonami jest całkiem akceptowalna. Oczywiście wagony z tak skróconymi sprzęgami nie będą mogły jeździć po ciasnych, „tortowych” łukach, ale na makietach modułowych, gdzie promienie łuków są znaczne, będą radzić sobie znakomicie.

  • Wagony techniczno-gospodarcze – magazyn

    W składach pociągów gospodarczych oprócz wagonów mieszkalnych występują także inne typy wagonów. Jednym z częściej spotykanych są wagony-magazyny, będące zwykle przeróbkami ze starych krytych wagonów towarowych.

    Dach po szlifowaniuTaki właśnie wagon-magazyn postanowiłem wykonać na bazie dwuosiowego wagonu krytego G02. Do przebudowy wykorzystałem nadwozie chłodni „Carlsberg” produkcji BTTB. Model ten posiadał wadę fabryczną w postaci zniekształconego (zapadniętego) dachu, przez co nadawał się tylko na przeróbki. Z tego powodu pierwszym etapem prac było zaszpachlowanie nierówności dachu i opiłowanie go do właściwego kształtu. Właściwą gładkość powierzchni dachu uzyskałem szlifując go bardzo drobnym papierem ściernym. Na tak przygotowanym dachu naciąłem rysy imitujące miejsca łączeń pasów papy. Efekt tych prac przedstawia zamieszczone obok zdjęcie.

    Dalsze prace dotyczyły głównie uzupełnienia detali, których brakowało na modelu fabrycznym. Ze struny gitarowej 0,18mm wykonałem poręcze na narożach nadwozia. Usunąłem odlane wraz z nadwoziem stopnie do drzwi ładunkowych wagonu i zastąpiłem je własnymi – wykonanymi z blaszki i stalowego drutu oraz mocowanymi prawidłowo do ramy podwozia. Na koniec uzupełniłem czołownice wagonu o stopnie dla manewrowych oraz wykonane z drutu mosiężnego węże powietrzne hamulca.

    Zakres dokonanych przeróbek przedstawia poniższa krótka galeria:

  • Wagony techniczno-gospodarcze – malowanie

    Kolejnym etapem w budowie wagonów mieszkalnych typu „Lubań” było ich pomalowanie

    Pomalowane wagony gospodarczePewnym problemem przy malowaniu wagonów gospodarczych okazał się… dobór właściwego koloru. Teoretycznie powinien to być kolor zielony, ale na ocalałych wrakach oraz na pojedynczych kolorowych zdjęciach z epoki widać, że w tej kwestii kierowano się dużą dowolnością – wagony gospodarcze malowano w kolorach od oliwkowego po zjadliwy niebiesko-zielony. Ja zdecydowałem się na kolor, który najbardziej mi odpowiadał, czyli na nieco wypłowiałą jasną zieleń. Pożądany odcień uzyskałem mieszając ze sobą farby olejne: ciemnozieloną, żółtą i beżową.

    Po dokładnym wyschnięciu farby naniosłem na wagony oznaczenia. Ze względu na dość głębokie podtrawienia imitujące deskowanie musiałem zastosować na kalki moją niezawodną metodę na rozpuszczalnik „Nitro”.

  • Wagony techniczno-gospodarcze

    Wagony techniczno-gospodarcze stanowią bardzo ciekawy element kolejowego świata. Jednak w związku z tym, że nie kursują one w normalnych pociągach, próżno szukać ich w ofercie firm produkujących modele. Miłośnikom pozostaje więc wykonanie takich wagonów samodzielnie.

    Wagony mieszkalno-jadalnie „Lubanie”

    Jednymi z pierwszych wagonów, które zacząłem montować w przerwach między innymi modelami są tzw. „Lubanie” – wagony socjalne budowane w ZNTK Lubań na staroużytecznych podwoziach pochodzących z wycofanych z eksploatacji wagonów osobowych lub towarowych. Nie inaczej postąpiłem i ja. Podwozia do moich „Lubani” pozyskałem ze starych modeli BTTB – wagonu krytego G02 oraz wagonu osobowego „old-timer”. Nadwozia wagonów stanowią już całkowicie nową konstrukcję wykonaną z blach fototrawionych oferowanych przez kolegę FRED-a. W skład zestawu blach wchodzą też detale uzupełniające do fabrycznych podwozi – czołownice, skrzynie na akumulatory i ściągi. W trakcie budowy wprowadziłem drobne modyfikacje polegające np. na zlutowaniu jednej z czołownic z pomostem wagonu.

    Wagon warsztatowy

    Kolejnym wagonem w moim składzie techniczno-gospodarczym będzie wagon warsztatowy. W tym wypadku postanowiłem przysposobić do tego celu model wagonu bagażowego pruskiej konstrukcji. Przebudowa polegała na wycięciu nadmiarowych stopni, zaślepieniu zbędnych okien oraz uzupełnieniu modelu o poręcze i kominek od piecyka typu „koza” zainstalowanego wewnątrz wagonu. Z kawałka plastiku wykonałem także imitację izolacji zapobiegającej pożarowi dachu. Do uzupełnienia pozostało jeszcze wyposażenie podwozia – skrzynia akumulatorowa oraz wyposażenie hamulca.

    W składach pociągów techniczo-gospodarczych występowały też inne rodzaje wagonów w zależności od potrzeb – wagony magazyny, wagony-łaźnie, itp. Ale o tym będzie już w kolejnych relacjach.

 |