Wpisy z dnia 20 lipiec, 2017r.

  • Węglarki 9W/6 i 9W/4

    Dwuosiowa węglarka o znormalizowanej konstrukcji UIC to bardzo popularny wagon. Był budowany w wielu krajach, także w Polsce. W latach 1960–1967 bramy wrocławskiego PaFaWag-u opuściło łącznie ponad 20 tysięcy wagonów tego typu w różnych odmianach, oznaczonych jako 9W, 9W/4, 9W/6, a w późniejszym okresie 201W.

    Budka hamulcowa węglarki 9W/6Znormalizowana węglarka zgodna z UIC znalazła również swój odpowiednik w postaci modelu TT. Niemiecka wersja tego wagonu, bardzo zbliżona do polskiego typu 9W, była produkowana przez wiele lat przez BTTB, a następnie Tillig. Mimo wspomnianego dużego podobieństwa, polscy miłośnicy nigdy nie byli rozpieszczani – w bieżącej ofercie producenta są tylko dwa modele nawiązujące do polskiej węglarki 9W, posiadające oznaczenia odpowiednio dla epoki III i IV. Chcąc przełamać tę monotonię, postanowiłem przebudować dwa modele niemieckie z mojej kolekcji na wagony polskiej konstrukcji 9W/6 (wersja z budką hamulcową) oraz 9W/4 (wersja z pomostem hamulcowym). Za wzór posłużyły mi nieliczne dostępne zdjęcia archiwalne wagonów tych typów.

    Przebudowa modeli TT na polskie wersje węglarek 9W/6 i 9W/4 wymaga szeregu dość istotnych zmian w budowie modelu. Przede wszystkim w obu przypadkach konieczne jest przedłużenie podwozia modelu. Długość ze zderzakami wagonu w wersji podstawowej (9W) wynosi 10,0m natomiast wersje 9W/6 i 9W/4 są dłuższe o 0,5m. Dodatkowo przebudowy wymaga ściana czołowa wagonu od strony pomostu, gdyż w wersji 9W/6 i 9W/4 ściana ta jest stała zamiast uchylnej. Posiada ona też inny układ wzmocnień. Wyzwanie stanowi też wykonanie od podstaw samego pomostu, budki, poręczy i stopni wagonu.

    Modele bazoweJako materiał do przebudowy posłużyły mi dwa modele niemieckich węglarek Es-u (na zdjęciu obok). Dawcą „organów do przeszczepu”, czyli fragmentów przedłużanego podwozia, stała się „startowa” węglarka bliżej nieokreślonego typu. W związku z tym, że na rynku nie ma typowo polskich budek hamulcowych, zdecydowałem się na wykorzystanie czeskiej budki hamulcowej, dostępnej w postaci zestawu do samodzielnego montażu.

    Przebudowę rozpocząłem od rozmontowania modeli bazowych na części. Po rozebraniu i wyczyszczeniu podwozi okazało się, że jedno z nich wymagało przeprowadzenia regeneracji łożysk. W miejsce starych łożysk wstawiłem metalowe wkładki, korzystając z metody opisanej w jednym z moich artykułów. Kolejnym etapem było zmontowanie budki hamulcowej. Zastosowana czeska budka hamulcowa jest podobna do polskich. Posiada zbliżony kształt oraz wymiary. Widoczną różnicę stanowią jednak okrągłe okienka, które w polskich budkach są prostokątne, a także wytłoczenia na ścianach. Kwestię okienek rozwiązałem poprzez delikatne ścięcie skalpelem wypukłej obwódki wokół „bulajów”, a następnie rozpiłowanie okienek do właściwego kształtu przy pomocy kwadratowego pilnika. Sklejając budkę zdecydowałem się wykonać jedne drzwi lekko uchylone, wzorując się na oryginalnym zdjęciu. Wymagało to wcześniejszego oszlifowania wewnętrznej strony drzwi z naddatków plastiku. Poniżej przedstawiam krótką galerię ukazującą efekty opisanych prac:

 |