Po wielu ukończonych modelach wagonów przyszła wreszcie pora na pierwszą lokomotywę w skali TT w moim wykonaniu. Wybór padł na parowóz PKP TKt3, który powstanie jako konwersja niemieckiej lokomotywy BR86.
Pierwowzór
Pierwowzorem, na podstawie którego będę budował swój model, będzie parowóz TKt3-28, dawny DRG BR86 504 o uproszczonej konstrukcji wojennej (długie wcięcia skrzyń wodnych oraz brak drugiej pary okien). Maszyna ta w końcowym okresie swojej służby na PKP stacjonowała w Lesznie i została skreślona z inwentarza dopiero 17.06.1972r. Z modelarskiego punktu widzenia jest to więc dość interesująca lokomotywa, gdyż jako nieliczna z serii TKt3 swym okresem eksploatacji obejmowała nie tylko III, ale i IV epokę. Ponadto w internecie dostępne są zdjęcia tej lokomotywy, ułatwiające odtworzenie jej prawidłowego wyglądu w modelu.
Model bazowy i planowany zakres konwersji
Jako „dawca organów” posłużył mi egzemplarz modelu BR86, wyprodukowany w TT jeszcze przez BTTB. Model ten, pomimo swego dobrego stanu technicznego, obecnie nie przedstawia już sobą zbyt dużej wartości, dlatego znakomicie nadaje się jako materiał do wszelkiego rodzaju eksperymentów i nauki waloryzacji lokomotyw ;).
Ponieważ przerobiony i spolszczony model ma przedstawiać parowóz TKt3-28 w ostatnich latach eksploatacji tej maszyny na PKP, dlatego w trakcie przebudowy konieczne będzie odzwierciedlenie szeregu modyfikacji, jakie były wprowadzane w oryginale podczas kolejnych napraw w ZNTK. Do najważniejszych zmian będzie należało:
- likwidacja podgrzewacza wody z dymnicy,
- likwidacja dzwonu parowego,
- wymiana orurowania i osprzętu kotła,
- zastąpienie tłoczonych drzwi dymnicy płaskimi,
- przeniesienie agregatu prądotwórczego na pomost,
- podwyższenie ścian skrzyni węglowej (wykonane z desek),
- likwidacja tabliczek po niemieckich oznaczeniach,
- przemalowanie podwozia na czarno i naniesienie białych „bandaży” na koła,
- naniesienie polskich oznaczeń.
Niestety, ze względu na zbyt archaiczną konstrukcję podwozia i napędu modelu, jego modyfikacja zostanie ograniczona do minimum. 🙁 Pełna waloryzacja wiązałaby się bowiem ze zbyt dużymi kosztami lub wymagała budowy modelu od podstaw.