• Waloryzacja węglarki 9W – malowanie

    Malowanie modelu było kluczowym etapem prac, decydującym o końcowym efekcie. Na tym bowiem etapie powstała większość śladów eksploatacji, typowych dla starego, podniszczonego taboru.

    Malowanie nadwozia

    Ponieważ model ma prezentować egzemplarz stary i wyeksploatowany, dlatego jako bazę do malowania nadwozia użyłem farby Humbrol 113 w kolorze wypłowiałej rdzy, a nie przepisowej czerwieni wagonowej, czyli RAL 3009. Kolor bazowy kładłem aerografem, pokrywając równomiernie całe nadwozie.

    Na taki podkład naniosłem różnego rodzaju przebarwienia na burtach wagonu, używając do tego celu farb w kilku odcieniach brązu. Część przebarwień uzyskałem poprzez nanoszenie plam bardzo mocno rozcieńczonej farby, zaś część poprzez wcieranie farby metodą „suchego pędzla”. Na koniec dodałem imitacje „wykwitów” rdzy, które zwykle występują w miejscach, gdzie powłoka malarska została najbardziej uszkodzona – w miejscach uderzeń czerpakiem, pod drzwiami wagonu oraz w zakamarkach, gdzie gromadzi się wilgoć. Wykwity wykonałem z gęstej farby miniowej. Niewielką ilość tej farby naniosłem na kawałek kartonu i poczekałem aż lekko przeschnie i pokryje się cienkim „kożuszkiem”. Strzępki tego kożuszka oraz zgęstniałej farby nakładałem na burty wagonu ostrym końcem wykałaczki, starając się uzyskać gruzłowatą i porowatą fakturę tych miejsc.

    Malowanie podwozia

    Całe podwozie pomalowałem wstępnie czarną matową farbą Humbrol 8. Następnie mocno rozcieńczonym Humbrolem 113 naniosłem aerografem nalot rdzy i kurzu. Podczas nanoszenia tych śladów prowadziłem aerograf w taki sposób, aby farba osiadała głównie na dolnych i bocznych powierzchniach podwozia. Nieco intensywniejszy nalot naniosłem na elementy układu biegowego wagonu. Malowanie tablic przestawczych hamulca, dźwigni oraz poręczy dokonałem już po „pordzewieniu” całego podwozia. Łatwiej jest wtedy kontrolować ich poziom zabrudzenia, szczególnie, że nawet na zabrudzonym wagonie te detale są zwykle czyste – wytarte z kurzu rękami obsługi.

«  |  »

Wszystkie wpisy z tej relacji:

No comments yet.

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *

*

code